strona główna / czytelnia / materiały ze spotkań OSPP / rok 2000 / Prasa parafialna w Polsce
Prasa parafialna w Polsce
(I Krakowskie Forum Prasy Parafialnej - 2000 r.)
ks. Tomasz Król, Prezes OSPP, Kraków 2000 r.
Prasa parafialna jest zjawiskiem nowym w obecnych czasach. Uprawnia do tego stwierdzenia jej wielość na rynku. Wprawdzie nie można jeszcze nazwać tego zjawiska masowym, to jednak ponad 1000 tytułów mówi samo za siebie. Nadmienić należy, że przed wojną ukazywały się gazety parafialne lecz nie w takiej liczbie. Znanym mi osobiście tytułem gazety parafialnej wychodzącej przed wojną jest "Dzwon Żbikowa" (1928). Gazeta wznowiona po roku 1990. Szkoda, że te gazety nie przetrwały w kompletach do naszych czasów.
Nieżyjąca już prof. Alina Słomkowska występując w roku 1994 na II Ogólnopolskim Forum Prasy Parafialnej prosiła wydawców tej prasy, by poszczególne numery mogły się znaleźć w możliwie różnych bibliotekach. Jest to bowiem kopalnia wiedzy na przyszłość o parafii, o prowadzonym duszpasterstwie, itd.
Prasa parafialna pojawiła się z potrzeby serca ludzi - entuzjastów. Tak świeckich jak i duchownych. Ludzi rozumiejących rangę słowa pisanego, słowa skierowanego do tego samego środowiska, słowa dotykającego wspólnie przeżywanych zagadnień religijnych, moralnych czy społecznych. Ponadto rozumiejących, że słowo pisane ma tę wyższość nad mówionym, że można do niego wielokrotnie wracać. Więcej - rozumiejących, a nawet przekonanych, że podejmując się redagowania pisma parafialnego włączają się w dzieło ewangelizacji.
Ks. bp Adam Lepa w homilii na rozpoczęcie wspomnianego II Forum zwrócił uwagę na bardzo ważną rolę prasy parafialnej a mianowicie - ukazywanie prawdziwego obrazu Kościoła, odpieranie niesprawiedliwych ocen i pomówień.
Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w Forum archidiecezji krakowskiej. Cieszę się przede wszystkim dlatego, że inicjatywa Ogólnopolskich Spotkań przeniosła się na grunt diecezjalny. Były już spotkania w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, diecezji tarnowskiej (II), archidiecezji poznańskiej. W październiku (07.10. 2000) uczestniczyłem w Forum diecezji bielsko-żywieckiej. Ale cieszy mnie i to, że jest coraz większe zainteresowanie prasą parafialną. Chciałbym zauważyć, że ośrodki świeckie są zainteresowane prasą parafialną. Biblioteka Narodowa chce posiadać wszystkie numery, Biblioteka Publiczna w Warszawie, Biblioteka Jagiellońska.
W Płońsku odbywają się Płońskie Spotkania Prasy Lokalnej (w roku 2000 już piąte). W konkursie na najlepszą gazetę startują również gazety parafialne. Jury (w którym od kilku lat zasiadam) wysoko ocenia gazety parafialne. Podobne konkursy organizowało Warszawskie Towarzystwo Prasy Lokalnej (w roku 2000 wznowiło konkurs po kilkuletniej przerwie).
Doceniły też rolę prasy parafialnej czynniki rządowe (przedstawiciele poszczególnych resortów byli obecni na V Forum Ogólnopolskim w Warszawie). Na Forum był też o. Adam Schulz. Prymas Polski napisał: "Inicjatywa Forum Prasy Parafialnej, jaką podejmujecie, jest bardzo doniosła dla środowisk parafialnych. W dobie znaczącej roli środków masowego przekazu w naszym życiu, przekazywanie rzetelnej i prawdziwej informacji, nawet w periodykach o niewielkim zasięgu terytorialnym, pełni skuteczną rolę właściwego formowania sumień i może być owocnym środkiem ewangelizacyjnym. Ponadto, działalność taka daje możliwość zaangażowania w życie parafialne szerszych kręgów ludzi świeckich, co stanowi istotny element w życiu Kościoła". Sekretarz Episkopatu Bp Piotr Libera doceniając prasę parafialną podkreślił, że ma "świadomość ważnej roli jaką odgrywa prasa parafialna w procesie wspólnototwórczym, integrującym lokalną społeczność".
Można zadać pytanie jak doszło do Spotkań Ogólnopolskich? W lutym 1993 r. przypadkowo znalazłem się na spotkaniu dyrektorów katolickich rozgłośni radiowych. Byli tam obecni księża biskupi: Adam Lepa i Jan Chrapek. Przekazując nasze "Wiadomości Parafialne" spotkałem się z zainteresowaniem księży biskupów. Ks. bp Adam powiedział, że z gazetami parafialnymi już się też zetknął, natomiast gazeta dekanalna jest fenomenem. Pełny tytuł naszego pisma brzmi: "Wiadomości Parafialne Pismo Dekanatu Ursynowskiego". To spotkanie stało się inspiracją do zwołania ogólnopolskiego spotkania. Po zasięgnięciu rady naszego zespołu redakcyjnego zaczęliśmy przygotowania. Dzięki życzliwości redakcji Słowa - Dziennika Katolickiego, Przeglądu Katolickiego, Redakcji Programów Katolickich, informacja poszła w Polskę. Odpowiedziało 35 redakcji parafialnych. I Ogólnopolskie Spotkanie Redakcji i Biuletynów Parafialnych odbyło się 15 i 16 października 1993 r. Myślą przewodnią spotkania było hasło: "Pisma parafialne w służbie ewangelizacji". Referat przewodni wygłosił Jan Maria Jackowski ("Ewangelizacja we współczesnych warunkach Polskich"). Prelegent wskazał na dający o sobie znać system demo-liberalny prowadzący do laicyzacji społeczeństw. Mówca był zdania, że przed gazetami parafialnymi stoi poważne wyzwanie - ewangelizacja własnego środowiska. Podczas naszego spotkania postawiliśmy konkretne zadania prasie parafialnej: ewangelizacja, informacja, integracja. Kolejne spotkania odbywały się w latach: 1994, 1996, 1998, 1999. Pragnę zaznaczyć, że spotkania te zaowocowały powołaniem do życia Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Prasy Parafialnej oraz utworzeniem przy Stowarzyszeniu Centrum Prasy Parafialnej - swoistego archiwum. Obecnie ponad 230 tytułów znajduje się w rejestrze naszego archiwum.
Na podstawie tych gazet można stwierdzić, że w większości przeważają miesięczniki, są też dwutygodniki i tygodniki. Zdarzają się i kwartalniki - choć rzadko. Objętościowo są różne. Oscylują między 4 a 24 stronami. Wiele tytułów ma już kolor, przynajmniej na okładce. Pod względem treści istnieje wielka różnorodność: tematyka religijna co jest zupełnie zrozumiałe, publicystyka, teksty związane z parafią - kronika parafii, relacje z budowy kościoła, pielgrzymek. Jest też tematyka społeczna i kulturalna. Okazuje się, że wspomniane gazety stanowią kopalnię wiedzy o danym środowisku parafialnym. Stanowią one niekiedy źródło do różnych opracowań czy nawet prac naukowych.
Ale nie tylko. Stanowią one jedną z form przepowiadania Dobrej Nowiny - Ewangelizacji. Takie bowiem było założenie podjęte na wspomnianym już I Ogólnopolskim Spotkaniu Redakcji Pism i Biuletynów Parafialnych. Myślą przewodnią tego spotkania - jak już wspomniałem - było zawołanie: "Pisma Parafialne w służbie ewangelizacji". Parafia bowiem - podobnie jak rodzina - stanowi podstawową społeczność Kościoła, w której Kościół się realizuje. A więc jego zadania, funkcje i posłanie. Istotnym posłaniem Kościoła jest Ewangelizacja - Idźcie i nauczajcie wszystkie narody... uczcie je zachowywać wszystko co wam przykazałem. Warto zwrócić uwagę na treść tego nakazu. Kościół nie głosi siebie ale Chrystusa - Jego Słowo. Kościół naucza i działa in persona Christi. To wezwanie "Idźcie" nie straciło na aktualności. Świat i człowiek potrzebują jak rosy ożywiającego Słowa Bożego i wzywającego do Jego przyjęcia, ponieważ ma Ono moc, abyśmy się stali Synami Bożymi. Zdajemy sobie dzisiaj sprawę jak bardzo to "Synostwo" jest zagrożone. Trwa wyraźna walka o człowieka między chrześcijaństwem a systemem laicko-liberalnym, który neguje Boga. Ta konfrontacja przebiega na płaszczyźnie duchowej. Myślę, że każdy zauważa tę walkę. Ośmieszanie tego, co katolickie, chrześcijańskie, ośmieszanie Sacrum, chrześcijańskiej moralności. Prowadzona systematycznie i chytrze laicyzacja wpływa na stępienie wrażliwości u wierzących na wartości chrześcijańskie, prawdy wiary, obyczaje, tradycję. Przyczynia się też do rosnącej ignorancji religijnej. Wielkie więc zadanie staje przed mediami katolickimi a więc i przed prasą katolicką. W naszym przypadku prasą parafialną. Redagujący gazetę parafialną muszą pamiętać o pewnych zasadach:
1. Najważniejszym jest Jezus Chrystus - nie ma wartości ważniejszej. On ma być głoszony i On ma być w życiu osoby głoszącej.
2. Kontakt bezpośredni z drugim człowiekiem. Ważny jest tu kolportaż - ułatwia ten kontakt.
3. Nie można zrażać się trudnościami.
4. Świadomość i formacja piszącego (wiąże się to z punktem 1).
5. Odwoływanie się do świadectwa ludzi z parafii (świadectwa autentyczne budują i zachęcają).
Co zatem pisać? I jak pisać? Zdarza się dzisiaj, że podnosimy w naszym nauczaniu (homiliach i katechezie) i artykułach tzw. poziom. Mądre zdania, wyszukane słownictwo, zawiłe tematy. Bardzo łatwo popaść w grzechy oratorstwa i grafomanii. Ile z tych treści zostanie w głowach słuchaczy i czytelników? Okazuje się, że ludzie dorośli, dzieci i młodzież nie znają podstawowych prawd wiary i zasad moralnych. Nie tylko prości ale i ci wykształceni. Myślę, że w gazetach parafialnych te zagadnienia powinny znaleźć swoje miejsce. Prosto - to nie znaczy infantylnie - językiem zrozumiałym, dalekim od kaznodziejskiego przedstawiać temat po temacie. Częstą inspiracją do podjętego tematu mogą być tak zwane rozmowy podsłuchane - w różnych okolicznościach. Bardzo ważny element stanowi rzetelna informacja dotycząca działalności i życia Parafii, funkcjonujących grup i wspólnot parafialnych, itp.
Na zakończenie chciałbym ustosunkować się do zarzutu jakoby gazety parafialne stanowiły zagrożenie dla gazet wysokonakładowych. Na rynku wydawniczym istnieje dzisiaj bardzo dużo tytułów prasy lokalnej; nie oznacza to, że prasa ogólnopolska przestała wychodzić. Są tytuły, które na stałe zdobyły sobie czytelników i na dodatek mają wpływ na kształtowanie opinii społecznej. Słowo Archidiecezji Gnieźnieńskiej - mutacja Słowa - Dziennika Katolickiego - z dnia 25.11.1994 r. zwracało się do redakcji pism parafialnych z propozycją: Zachęcamy..., by o swoich sprawach z nami, a przez nas i z całą archidiecezją się dzielić. Nie traktujcie nas jako konkurencji, zagrożenia dla Waszego istnienia.... Myślę, że było to mądre stwierdzenie. Ani prasa katolicka wysokonakładowa nie stanowi zagrożenia dla parafialnej ani parafialna dla wysokonakładowej. Ks. bp Adam Lepa będąc na II Ogólnopolskim Spotkaniu Prasy Parafialnej powiedział w wywiadzie udzielonym jednej z gazet parafialnych: Im więcej konkurencji tym lepiej, tworzone są lepsze tytuły o atrakcyjnej szacie graficznej i zawartych w nich treściach. Uważam, że musi istnieć zdrowa konkurencja. Natomiast nie widzę tutaj zagrożenia dla prasy lokalnej czy tym bardziej ogólnopolskiej. Bp Jan Chrapek nazwał pisma parafialne "uzupełnieniem" prasy ogólnopolskiej i "znakiem czasu".
Sam Ojciec Święty docenia prasę parafialną. A wiem to od księdza, który na Gregorianum pisze pracę doktorską w oparciu o prasę parafialną. Drugim księdzem jest redaktor Warszawskiej "Niedzieli". Wielokrotnie korzystał z naszego archiwum i kontaktował się z parafiami, które wydają gazety parafialne. Był też na audiencji u Ojca Świętego, który z uznaniem wyrażając się o prasie parafialnej stwierdził m.in.: "Ta prasa ma przyszłość".
Dołóżmy starań, aby ta prasa była prasą przyszłości.